Twój smak vs mój smak, czyli czym jest kalibracja smaku

Fuj, jak ty to możesz jeść? Obrzydlistwo! Popatrz, jak to wygląda, przecież to jest wstrętne! Jeśli choć raz usłyszałeś coś podobnego w przeszłości to witaj w domu 🙂

Każdemu z nas smakuje co innego z bardzo prostej przyczyny. Mamy różne doświadczenia smakowe. Jeśli na co dzień zjadasz dużo warzyw, unikasz cukru, a ze smażeniem ci nie po drodze to łatwo się porozumiesz na polu smakowym z bratnią „zieloną duszą”. Z kolei, jeśli uwielbiasz mięso z głębokiej frytury i kawę z 3 łyżeczkami cukru trudno ci będzie zrozumieć tych „zielonych oszołomów”, a dodatkowo kompletnie nie będą ci smakować ich przepisy tak bardzo różniące się od tych „babcinych” i „domowych”.

Czy wiesz, że członkowie większości jury oceniających potrawy, wina albo kawy zanim rozpoczną ocenę najpierw kalibrują swoje smaki. Siadają wspólnie i oceniają czy ta sama rzecz smakuje wszystkim tak samo.

Smak jest jednak rzeczą płynną i da się go zmienić. Wystarczą 3 tygodnie innej kuchni, innych potraw, aby poczuć inny smak. Możesz przejść z jednej strony barykady na drugą i vice versa działając na dwa sposoby:

1) Radykalnie i szybko. Jeśli masz super siłę woli możesz zmienić swoje nawyki już, od razu i radykalnie przeciąć wszystkie stare i złe przyzwyczajenia. Wymaga to determinacji i samozaparcia w zamian dając szybkie efekty.

2) Stopniowo i etapami. Zacznij od małych rzeczy i po kolei idź do dużych. Np., jeśli słodzisz kawę lub herbatę łyżeczkami cukru, to zmniejsz do 2, po tygodniu do 1, a później spróbuj się go pozbyć. Podobnie możesz ograniczyć smażenie na korzyść duszenia albo grillowania. itd.

Pozdrawiam cię serdecznie

Artur Kinasz

Bez krowy – wirtualna wioska zdrowia